„O czym my w ogóle rozmawiamy?”. Nowości w Skali Współpracy.

Tekst oryginalnie ukazał się w serwisie EPALE >>>

Początek 2024 przyniósł zmiany w koncepcji Skali Współpracy. Co się zmieniło i dlaczego?

O Skali Współpracy piszę dużo i często, ponieważ jest to jedna z najbardziej zachwycających mnie koncepcji w moim narzędziowniku trenerskim. 

Mapa drogowa

Skala Współpracy jest ciekawym, uproszczonym modelem rzeczywistości obrazującym różne formy i fazy współpracy w grupie. Szturmem podbija sale szkoleniowe, detronizując (nareszcie!) model faz procesu grupowego Tuckmana (nieśmiertelne forming – storming – norming –performing – adjouring). Więcej o tym, dlaczego Skala jest ciekawszą propozycją niż model Tuckmana, pisałam w 2022 na EPALE >>>

Twórcy Skali lubią nazywać ją mapą (a nie modelem), ponieważ ma ona być podpowiedzią i pomocą w zrozumieniu, gdzie jesteśmy jako zespół i co można zrobić, zmienić, rozważyć, by wpłynąć na zasady współpracy, zaangażowanie czy atmosferę w zespole.

Trzy światy

U podstawy Skali Współpracy leży założenie, iż zawsze, gdy ludzie robią coś razem, zachodzi między nimi współpraca – tylko o różnych jakościach i rezultatach. Współpracą nazwać można entuzjastyczną realizację projektu lub ostry konflikt w zespole. Współpraca nie jest ani dobra, ani zła – ona po prostu wydarza się między ludźmi. Twórcy Skali podzielili jakości współpracy na trzy podstawowe „światy”: zmagania, unikania i współpracowania oraz obudowali je kolejnymi „warstwami” ukazującymi możliwości „poruszania się” pomiędzy światami oraz różnymi aspektami i konsekwencjami operowania w każdym z nich. Jak sami widzicie, dużo jest tu metafor przestrzennych, stąd koncepcja drogi czy ścieżki wydaje się adekwatna. Więcej o światach współpracy i ich aspektach pisałam w artykule na EPALE Pomiędzy walką a stanem flow – dynamika procesu grupowego w modelu Skali Współpracy.

 

Trzy światy Skali Współpracy.
 

Amerykańscy naukowcy to przegapili!

Skala Współpracy jest koncepcją bardzo żywą, ponieważ wywodzącą się z praktyki trenerskiej. Tym razem u jej początków nie znalazły się badania amerykańskich naukowców, tylko lata projektów, praktyk, dyskusji, sprawdzania i walidowania poszczególnych elementów. Choć ja w swojej pracy trenerskiej staram się kierować podejściem nauczania opartego na dowodach (ang. evidence-based education) i zwalczać edukacyjne mity i pseudo-teorie – dla Skali Współpracy robię wyjątek (choć mam nadzieje, że doczekamy się badań naukowych, które ją potwierdzą!). 

Dlaczego? Ponieważ jest niezwykle intuicyjna i „działa” w mojej praktyce trenerskiej. Najczęściej, gdy prezentuje się ją grupie, następuje natychmiastowy „efekt aha” i członkowie zespołów łatwo odnajdują się w jej elementach, uzyskując wspólny język do pracy nad jakością swojej współpracy oraz sprawstwo dzięki licznym podpowiedziom płynącym ze Skali Współpracy. Ważne, aby wszyscy zdawali sobie sprawę, że jest duuuuuuużym uproszczeniem niezwykle skomplikowanych zjawisk społecznych – jednak dającym ramy i coś więcej niż odpowiedź „to zależy” na każde pytanie „co mam robić?”.

Zmienność koncepcji

Mocne ugruntowanie w praktyce Skali Współpracy ma dużo zalet i sporo wad. Dwie z nich, które przeszkadzają mi najbardziej to: zależność kulturowa i zmienność w następstwie zmian społecznych. 

Skala Współpracy powstała w Holandii, w której obowiązują nieco inne normy społeczne niż w Polsce. Korzystając ze Skali, należy więc mieć filtrujące okulary i nie przyjmować wszystkich podpowiedzi dogmatycznie. Najlepszym przykładem jest narzekanie: w Skali Współpracy ma ono raczej negatywny wymiar, jest zachowaniem, które podcina dobrą współpracę zespołu i negatywnie wpływa na atmosferę. W Polsce narzekanie ma głębokie korzenie w historii pańszczyźnianej (zjawisko tzw. chłopskiego zrzędzenia), bywa naszym odpowiednikiem zaczepek (ang. small-talk). Narzekanie na spóźniający się autobus jest powszechnym sposobem zagajenia rozmowy na polskim przystanku i nie ma nic wspólnego z rozsiewaniem negatywnych emocji – takim, jak rozumieją to Holendrzy. 🙂 Tłumacząc Skalę Współpracy na inne języki, stajemy przed wyzwaniem, na ile ją lokalizować kulturowo, a na ile dbać o jak najwierniejsze tłumaczenie poszczególnych słów. 

Drugą wado-zaletą jest zmienność koncepcji w następstwie zmian społecznych. Otóż Skala Współpracy ciągle ewoluuje. Nie ma sensu uczyć się jej wszystkich elementów na pamięć, ponieważ za 2 lata, twórcy koncepcji na pewno zmienią jej 2-3 elementy. Co kilka lat następuje duże odświeżenie i tak stało się w marcu 2024. Pandemia, wojna w Europie i inne oraz rozwój samego zespołu tworzącego Skalę, sprawił, że doczekała się ona odświeżenia. Twórcy koncepcji, Floor Vullings i Pieter Schoe, zarzekają się, że obecna wersja nie zmieni się przez co najmniej 5 lat. Ja, współpracując z nimi od 2012 roku, jestem wobec tej deklaracji sceptyczna. 🙂 

2024 – nowa odsłona

Co zmieniło się w nowej wersji? Koneserów zaciekawię od razu informacją, że zmianie uległo 27 elementów Skali. Czy to dużo? Nie tak bardzo, ponieważ zmiany dotyczą głównie detali. Tych, którzy za zmianami nie przepadają, uspokoję, że nie zmieniło się nic w podstawowych założeniach. 

Napiszę o dwóch, subiektywnie, najciekawszych1. 🙂 O dodaniu nowej „warstwy” i nowej „pozycji”.

Choć sama koncepcja Skali jest dosyć prosta, to na poziomie szczegółów tworzy ona już całkiem porządną mapę. Porównać ją można do schematów kopalni: na górze kilka budynków, a im niżej, tym bardziej skomplikowana infrastruktura i kilometry tuneli. 

Schemat kopalni.
 

Trochę tak może wyglądać schemat Skali Współpracy, który twórcy nazywają „warstwami”. Każda warstwa dotyczy jakiegoś ważnego aspektu współpracy. Do tej pory model składał się z ośmiu warstw: światów; konsekwencji przebywania w każdym z nich; dziewięciu charakterystycznych pozycji na skali; nastawienia; najczęstszych zachowań; karty akcji (czyli działań powodujących przemieszczanie się po skali); kluczy do trzech światów i ich cech. Nową warstwą jest presja. 

Twórcy Skali zaobserwowali, że presja oddziałuje i przynosi różne rezultaty w zależności od tego, w jakiej atmosferze i dlaczego jest ona wywierana. W teorii przepływu (ang. flow) Mihálya Csíkszentmihályia, który uchodzi za pożądany i pozytywny stan w stadiach współpracy, jest wprost powiedziane, że mobilizująca, mocna presja z zewnątrz wspiera wejście w ten stan. Wie to każdy, kto doznawał olśnienia, pisząc esej przed rychłym deadlinem czy zakuwając na ostatnią chwilę do egzaminu. Presja jednak może mieć inne oblicza i być elementem ucisku, zachowań mobbingujących i niszczących. Przynosi wtedy zgoła odmienne rezultaty. Zespoły, w zależności od okoliczności, w jakich działają i na ile są rezylientne, różnie na presję reagują – i to świetnie pokazała pandemia. Widzieliśmy zespoły czy całe organizacje, na które covid-19 podziałał mobilizująco (a nawet przyniósł wiele korzyści, np. okazało się, że praca zdalna jest możliwa) i takie, które trwały w rozterkach i marazmie, płacąc wysoką cenę za konieczność przystosowania się do nagłych zmian. 

 

Skala Współpracy wersja 2024.
 

Drugą dużą zmianą jest zmiana w dziewięciu pozycjach na Skali. Twórcy modelu już dawno dostrzegli, że „czegoś brakuje” pomiędzy pozycją „rozmowa z…” (ang. talking with) a „informacje zwrotne” (ang. feedback). 

„Dostrzegaliśmy tam naprawdę dużą przepaść i widzieliśmy, że przez nią zespołom trudno jest przejść ze świata unikania do świata współpracowania. W wielu, wielu projektach wstawialiśmy tam znak zapytania i pytaliśmy zespoły: co byście tu dodali?, co mogłoby pomóc? W ten sposób, w Skali pojawiło się »uzgadnianie« (ang. create clarity)” – tłumaczy Floor Vullings.

I rzeczywiście, zanim przejdzie się do sytuacji feedbackowej, warto jest się zatrzymać i sprawdzić: Czy Ty powinnaś dawać mi informację zwrotną? Z pozycji jakiej roli chcesz to zrobić? Co my wspólnie rozumiemy z tej sytuacji? Takie wyjaśnienie, uspójnienie czy uwspólnienie może stanowić most ku partnerskiej, wzmacniającej informacji zwrotnej. 

W czasie dyskusji na corocznym spotkaniu społeczności Skali Współpracy padały sformułowania, że równie dobrze wyklarowanie może być uważane za element sytuacji feedbackowej. Zazwyczaj przecież sprawdzamy, czy, jak i po co udzielić informacji zwrotnej. Twórcy modelu odpierają te zarzuty twierdząc, że uzgadnianie nie dotyczy tylko informacji zwrotnej. Czasem chodzi o proste pytania: czy dostanę wynagrodzenie za tę pracę? Czy my jesteśmy wspólnikami czy konkurentami w tym projekcie? O czym my właściwie rozmawiamy?

Jak na razie nowa pozycja zachwyca osoby trenersko i coachingowo pracujące ze Skalą Współpracy. Zobaczymy, jak ta wersja będzie się starzeć :).

PS. Intensywne prace nad polskim tłumaczeniem i lokalizowaniem nowej wersji trwają. Chętnie przyjmiemy inspiracje, jak dobrze oddać po polsku pojęcia create clarity i consolidate, aby były uniwersalne i uwzględniały polski kontekst.


 1 Wszystkie elementy nowego wariantu Skali Współpracy będzie można zgłębić w czasie szkolenia certyfikacyjnego. Najbliższa polska certyfikacja już w październiku >>> .

 2 Nie ma jeszcze oficjalnego, polskiego tłumaczenia, dlatego zachęcamy, by nie przywiązywać się do konkretnych sformułowań. 

Udostępnij

Powiązane wpisy